zawilgocona ściana

[mkarach]

Czy ktoś miał już taki problem, ostatnio przesuwałem meble w mieszkaniu i zauważyłem że sciana w kącie jest mocno zawilgocona(jest to na scianie zewnętrznej bloku, taki jakby narożnik ), wręćz jest kożuch na ścianie. Zdzwiłem się bo korzystamy z grzejników i codziennie mieszkanie jest wietrzone.
Widziałem też ze WSM Jasien ocieplała takie narożniki, ale nie u nas.
Mam w związku z tym cztery pytania czy komuś też się coś takiego zdarzyło?
Co spółdzielnia na to?
Jeśli spółdzielnia to oleje, to jak skutecznie i w miarę estetycznie się tego pozbyć?
Czy jest sens ruszać to w zime?

pozdr

[mrandy]

Powodów wilgotnego narożnika może być kilka.
Ale parę z nich jest wspólnych.
Po pierwsze podwyższona wilgotność w mieszkaniu. Brak okapu w kuchni?, brak wystarczająco dużych otworów wentylacyjnych w drzwiach łazienki i kuchni (czyli tam , gdzie są kratki wentylacyjne), zapchane kratki wentylacyjne. Wietrzenie od czasu do czasu to za mało.
Kolejny to powód brak ocieplenia z zewnątrz, punkt rosy (miejsce w którym temperatura powoduje skraplanie się wody) umieścił się na wewnętrznej stronie ściany ( przy ocieplonym mieszkaniu znajduje się on w środku muru). Powodem w tym wypadku jest nie wysoka temperatura w mieszkaniu.
Reasumując, po pierwsze ocieplić blok - ciężka sprawa.
Drugie wyjście odstawić z tego miejsca szafę, ułatwić wentylację (kratki wentylacyjne), podnieść temperaturę w mieszkaniu ( kosztowne).
Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem

[mkarach]

Dzieki za odp.
Mam okap w kuchni i jest czesto uzywany i to nie tylko przy gotowaniu. Otwory w łazience duze i nie zapchane, w łazience w zimie jest baaardzo ciepło. Kratki raz na jakiś czyszcze, srednio raz na 3 tygodnie.Wietrzyc duzo nie moge bo mam małe dzieci,ale codziennie jest okno jest otwarte.
Grzeje obecnie codziennie od 19 do 7 rano...
Okna mam PCV.
A jest jakaś metoda zeby sie pozbyc tego jakimiś środkami chemicznymi, jakos to zabezbieczyć?

[Deerhunter]

Przyczyny takiego stanu zazwyczaj są złożone. Po pierwsze mostek cieplny w narożniku - nieprawidłowa izolacja termiczna budynku. Po drugie zbyt słaba wentylacja - na mieszkanie powinno się zapewnić minimum 120 m3/h powietrza. Szczselna stolarka okienna znacząco utrudnia własciwe funkcjonowanie wentylacji naturalnej. Okresowe wietrzenie - to zbyt mało. Po trzecie w mieszkaniu należy utrzymywać temperaturę średnią w wysokości nie mniej niż 20 stopni Celsjusza zimą. Przy ścianach jest znacznie zimniej, wzrasta wilgotność względna i pojawiają się kłopoty z grzybami. Jeśli chcesz potraktować je jakąś chemią - musisz najpierw wiedzieć, co za rodzaj grzyba ci się zagnieździł. Konieczna jest konsultacja z mykologiem. A póki co, zapewnij skuteczniejszą wentylację i nie przesadzaj z oszczędzaniem na wentylacji.

[mkarach]

Wszyscy macie pewnie rację, jednak przy małych dzieciach nie da się mieć otwartego okna przez cały dzień. Zadzwoniłem do spółdzielni, dowiedziałem sie tego samego co mi napisaliście. Dziś przyszedł ekspert ze spółdzielni popsikał jakiś chlorem i sciana po 15 minutach wyglądała jak świeżo malowana, nawet nie trzeba było jej wycierać. Zero plam czy innych śladów. W szoku jestem odnośnie skuteczności. Szkoda że Żona nie spytała co to za preparat. Jedynie przez 24 h mamy nie wpuszczac dzieciaków do tego pokoju...

[doni-68]

witam

u mnie też kiedyś byli panowie ze spółdzielni i spryskali ścianę płynem (od razu spytałam o nazwę ) o nazwie Pufas - pleśniobójczy spray, jeśli dobrze pamiętam to kupiłam go w sklepie z farbami koło kiosku (przy przystanku autobusowym)